Pensjonariusze przywieźli ze sobą słodki poczęstunek, który wspólnie zjedliśmy z apetytem.
Siedząc przy stole rozmawialiśmy ze sobą o różnych sprawach.
Jedną z głównych atrakcji tej wizyty była zabawa taneczna.
Niektórzy z nas mogli zatańczyć z naszymi miłymi gośćmi.
W trakcie odwiedzin Wszyscy byliśmy w doskonałych nastrojach i czuliśmy się w swoim gronie jak w wielkiej rodzinie.
Żałowaliśmy tylko, że spędziliśmy ze sobą tylko dwie godziny, a nie więcej. Już nie możemy się doczekać kolejnej wizyty.
Ewelina Majdańska
Adam Styś